W ostatni poniedziałek, 23.09.2019 trochę pobiegałem, chociaż nie przepadam za tym zajęciem. Zwłaszcza za bieganiem w pełnym jesiennym rynsztunku do autobusu. Ale cóż było zrobić, kiedy musiałem (tak, musiałem) dotrzeć na spotkanie z Adamem Palmą, które odbywało się w Nowym Świecie Muzyki.
Musiałem z bardzo prostego, a jednocześnie niezwykle ważnego powodu. Otóż Adam Palma nagrał pierwszą na świecie płytę z muzyką Fryderyka Chopina w transkrypcji na gitarę akustyczną. Uwielbiam Chopina, bardzo lubię posłuchać muzyki gitarowej, więc takie połączenie wymagało ode mnie obecności w NŚW. Na szczęście spóźniłem się tylko chwilę, dzięki czemu mogłem posłuchać, jak muzyk odpowiada na pytania prowadzącego tego dnia spotkanie Adama Dobrzyńskiego.
Na pytanie, skąd wziął się pomysł stworzenia takiego albumu, wyjaśnił m.in. „jestem z Polski, w moim sercu Chopin jest obecny, nie ma repertuaru chopinowskiego na ten instrument… więc robota czeka”. I wziął się za tę trudną i żmudną robotę. Pracował nad opracowanie, nauczeniem się, nagraniem dobre półtora roku. Zwrócił przy tym uwagę, że starał się tak opracować wybrane przez siebie kompozycje, by dopasować je do współczesnego słuchacza. Dlatego też – a tego dowiodły słuchane przez nas nagrania – lekko przetworzył te kompozycje, specyficznie zaaranżował zmieniał rytm. Przy czym duch i piękno chopinowskich melodii zostały zachowane.
W sumie przygotowanych zostało piętnaście kompozycji, przy czym tylko dziesięć z nich trafiło na płytę. Istnieje zatem szansa, że kiedyś ukaże się kolejny krążek, na którym – jak zauważył muzyk – być może znajdą się kompozycje innych twórców.
Adam Palma miał w swojej karierze okazję grać z wieloma uznanymi muzyki, jak np. Al De Meola, czy Krzesimir Dębski. Na albumie znalazło się nagranie zrealizowane z udziałem Leszka Możdżera.
Nie wysłuchaliśmy płyty w całości, bowiem okazało się, że gitarzysta przygotował zebranym w NŚM niespodziankę. Brakujące utwory zagrał na żywo, w tym dwa z towarzyszeniem Thomasa Celisa Sancheza, który wzbogacił dźwięki gitary różnymi przeszkadzajkami. Sam koncert zakończył się zresztą nie kompozycja Chopina, a… Jerzego Petersburskiego i jego słynnym utworem „To ostatnia niedziela”.
Płyta zatytułowana „Adam Palma meets Chopin” ukaże się już w najbliższy piątek, 27.09.2019 roku dzięki MTJ Music.
Ray
Zdjęcia: Darek Kawka/ZPAV
