Big Book Movie – spotkanie pierwsze w lutym 2018 r.

   Właścicielki księgarnio-kawiarnia Big Book Cafe wciąż szukają nowych pomysłów, aby nie tylko przyciągnąć nowych potencjalnych klientów kawiarni i księgarni, ale przede wszystkim, aby dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców z tak zwaną sztuką wyższą. Dokładnie 07. lutego bieżącego roku zainicjowany został nowy cykl, zatytułowany Big Book Movie, podczas którego prezentowane będę filmy.

   Prowadzącym i wybierającym został Łukasz Maciejewski. Pan Łukasz wykłada na uczelni w Łodzi, pisze książki (ostatnio o Krystianie Lupie), ale przede wszystkim znany jest jako wielki miłośnik kina i krytyk filmowy. Panie z BB pozwoliły, aby na comiesięczne spotkanie wybrał jeden film, o którym coś opowie, a jednocześnie zaprosi jakiegoś interesującego gościa.

   Na pierwszy ogień poszedł film „Przypadek” Krzysztofa Kieślowskiego. Wybór znakomity, bo film to wybitny, oryginalny i… ważny. Ważny dla pana Łukasza, ale myślę, że równie ważny dla wielu z nas. Dla mnie na pewno. Oglądałem go przed wielu laty, wywarł na mnie wtedy ogromne wrażenie, a końcowa scena prześladowała mnie bardzo długo. Chociaż minęło wiele lat, chociaż czasy mamy inne, system mamy inny, to odebrałem ten film równie mocno, jak wtedy.

   Prowadzący przypomniał krótko postać Krzysztofa Kieślowskiego, jego znaczenie dla polskiego, ale też światowego kina, po czym biorąca udział w spotkaniu jako gość specjalny pani Marzena Trybała opowiedziała, jak powstawały sceny z jej udziałem, opowiedziała o sposobie pracy pana Krzysztofa, ale też o nim, jako człowieku. Człowieku ze wszech miar wyjątkowym. Nie mogło oczywiście zabraknąć pytań o karierę pani Marzeny, zatem zgromadzeni w Big Book Cafe goście mieli okazję posłuchać najczęściej bardzo żartobliwych opowieści o jej przygodach, zarówno tych filmowych, jak i okołofilmowych (np. związanych z zakupem samochodu). Ciekawostką był na pewno fakt, że to właśnie pani Marzenie Krzysztof Kieślowski zaproponował udział w „Krótkim filmie o miłości”. Niestety pani Marzena musiała odmówić z powodów innych zajęć.

   Świetne to było spotkanie, poruszający wielce był film, a Big Book Movie okazał się być znakomitym pomysłem.

Ray