Dzisiaj na stronę ArtMundus.pl wróciła pierwsza z recenzji wystaw, które kiedyś znalazły się na byłej stronie Agencji Metal Mundus lub blogu raymundus.
Powoli odszukujemy te starsze teksty, postaramy się je powoli zamieszczać na stronie.
Recenzja z wystawy prac Józefa Gosłowskiego, zatytułowanej „Tata rzeźbiarz” ukazała się w sierpniu 2015 roku. Wystawa niesamowitych papierowych prac odbywała się na przełomie grudnia 2014 i stycznia 2015 roku w warszawskiej Królikarni.
Cała relacja dostępna pod tym LINKIEM.
Fragment wpisu: „Chociaż do tworzenia figurek wykorzystane zostały dostępne materiały (brystol, kawałki szmatek, orzechy, druciki), to ilość życia, jakie artysta włożył w każdą figurkę jest nie do opisania. Można oczywiście uchwycić drobne różnice między figurkami powstałymi wcześniej, a tymi późniejszymi. Ale nie ma takiej potrzeby, bo już te pierwsze są znakomite. A z każdym rokiem powstawały nowe, jeszcze lepsze, jeszcze ciekawsze, jeszcze bardziej żywe. Uchwycenie ruchu postaci (np. w przypadku tańczącej hiszpańskiej pary) jest niesamowite. Wiemy, że to tylko papier, a przecież wystarczy puścić wodze wyobraźni, by zobaczyć jak para się rusza, usłyszeć szelest sukni i stukot obcasów.”
**********
Our report from the „Tata rzeźbiarz” exhibition in Królikarnia/ Warsaw in 2015
