Dominika Słowik – Zimowla

   Ponieważ dużo dobrych słów usłyszeliśmy o debiutanckiej książce pani Dominiki Słowik, zatytułowanej „Atlas: Doppelganger”, której jednak nie udało nam się dotychczas nabyć, po ukazaniu się „Zimowli” postanowiliśmy nie czekać za długo i chociaż z racji rozmiarów tego dzieła nie powinniśmy nabywać jej w wersji papierowej, zdecydowaliśmy jednak, że powieść musi być wydrukowana na papierze, chociaż trzyma się ją ciężko i nie za bardzo jest gdzie ją położyć. I teraz, po przeczytaniu tej książki raz jeszcze mogę tylko stwierdzić, że ta książka musiała być nabyta w wersji drukowanej, bowiem to klasyczna powieść pod każdym względem, zdecydowanie wymagająca papieru.

   Kiedy brałem tę ciężką księgę w ręce, przeczytaną już wcześniej przez małżonkę, a zatem z widocznymi śladami czytania, podszedłem do niej z jeszcze większym napięciem. Gruba, przeczytana i do tego z opinią książki znakomitej, ruszyłem zatem do czytania z wielką ochotą. Malu nie zdradziła mi, o czym jest książka, wspomniała tylko, że napisana jest z wielką maestrią. Nie pozostało nic innego, jak zagłębić się w nią. Niestety nie dane mi było siedzieć z nią w długie wieczory przy kominku, co byłoby jak najbardziej wskazane, bowiem nie mam kominka, a nawet kaloryfery nie za bardzo jeszcze grzały, gdy zacząłem ją czytać, do tego z różnych powodów nie mogłem jej przeczytać tak zwanym ciągiem, zatem czytałem na raty. Nie lubię tak czytać, zwłaszcza, że i sama książka wymaga czytania ciągłego, bo ma w sobie tajemniczy, galicyjski, lekko pilchowski klimat (i język zresztą też), w który powinno się wejść całym sobą, któremu należy się poddać, by poczuć miejsce, wydarzenia, ludzi.

   Zachwyca język, zachwyca atmosfera, małomiasteczkowy klimat Cukrówki, a i już przez to lekko magiczna, niby senna, a jednocześnie skrywająca w zanadrzu wyjątkowe tajemnice. Z każdą stroną czuć, że coś się wydarzyło tutaj w przeszłości i że coś się jeszcze musi wydarzyć. Przeszłość miesza się z teraźniejszością, teraźniejszość wpłynie na przyszłość. Rzeczy dzieją się swoim rytmem, życie sobie niby spokojnie płynie, ale czuć, że coś, raczej niemiłe coś czai się w okolicy.

   Śledzimy losy bohaterki, jej pokręconej rodziny, jeszcze bardziej pokręconych znajomych i różnie pokręconych innych byłych i obecnych mieszkańców Cukrówki. Każdy z nich ma coś na sumieniu, po każdym można się spodziewać bardzo wiele. Każda z tych postaci zasługuje na uwagę, każda jest świetnie opisana, każda intryguje. Każda postać może okazać się zarówno kimś złym i kimś dobrym. A autorce skutecznie udaje się trzymać czytelnika w napięciu do samego końca. Nie wiemy tak naprawdę, co się wydarzyło i co się wydarzy. A to powoduje, że człowiek nie chce oderwać się od lektury.

   Poza przeplatającymi się historiami bohaterów książki, dowiemy się sporo o tak ciekawych sprawach, jak pszczelarstwo, hiromancja, astrologia i wielu, wielu innych, bowiem jeśli uzna za stosowne autorka pewne kwestie rozwija w sposób wręcz encyklopedyczny. I to też składa się na niepowtarzalność tej książki.

   Jak widać, kluczę i kluczę, żeby tyle opowiedzieć, aby nic nie opowiedzieć, bo tę książkę trzeba po prostu przeczytać. Wejść w tę niezwykłą atmosferę Cukrówki, poznać jej niezwykłych bohaterów i czekać wytrwale na rozwiązanie zagadki. Naprawdę warto czekać

Ray

METRYCZKA
Autor: Dominika Słowik
Tytuł: Zimowla
Państwo: Polska
Wydawnictwo: Znak
Miejsce wydania: Kraków
Rok wydania: 2019
Stron: 617

 

**********ENGLISH VERSION**********

   Because we heard a lot of good words about the debut book by Ms Dominika Słowik, entitled „Atlas: Doppelganger”, which, however, we have not been able to acquire so far, after the publication of „Zimowla” we decided not to wait too long and although due to the size of this work, we should not buy it in the paper version, however, we decided that the novel must be printed on paper, although it is held hard and there is not much to put it. And now, after reading this book again, I can only say that this book had to be purchased in print, for it is a classic novel in all respects, definitely requiring paper.

   When I took this heavy book in my hands, which had already been read by my spouse, and therefore with visible traces of reading, I approached it with even greater tension. Thick, read, and with the opinion of an excellent book, so I set out to read with great eagerness. Malu did not tell me what the book was about, she only mentioned that it was written with great mastery. There was nothing else but to delve into it. Unfortunately, I was not able to sit with it in the long evenings by the fireplace, which would be most advisable, because I do not have a fireplace, and even the radiators were not very hot when I started to read it, and for various reasons I could not read it in a row, so I read in installments. I do not like reading like that, especially since the book itself requires continuous reading, because it has a mysterious, Galician, slightly Pilch-like atmosphere (and language, by the way), which you should enter with your whole self, surrender to, to feel the place, events, people.

   The language is enchanting, the atmosphere delights, the small-town atmosphere of Cukrówka, and therefore slightly magical, sleepy, and at the same time hiding unique secrets. With each page you can feel that something happened in the past here and that something else has to happen. The past is mixed with the present, the present will affect the future. Things happen at their own rhythm, life seems to flow quietly, but you can feel that something, rather unpleasant, is lurking in the area.

   We follow the days of the heroine, her „twisted” family, even more twisted friends and variously twisted other former and current residents of Cukrówka. Each of them has something on their conscience, and you can expect a lot from each of them. Each of these characters deserves attention, each is well described, each one is intriguing. Each character can turn out to be both someone bad and someone good. And the author successfully manages to keep the reader in suspense until the very end. We don’t really know what happened or what will happen. And this means that people do not want to distract themselves from reading.

   In addition to the interwoven stories of the book’s heroes, we will learn a lot about such interesting matters as beekeeping, hiromancy, astrology and many, many others, because if the author deems it appropriate, she develops some issues in an almost encyclopedic way. This is also what makes this book unique.

   As you can see, I weave and weave to tell enough not to tell anything, because you just have to read this book. Enter this extraordinary atmosphere of Cukrówka, get to know its amazing heroes and wait persistently for the solution of the puzzle. It’s really worth the wait