Jest ich trzech, stawiło się dwóch, ich płyty posłuchało kilkanaście osób. Było miło, było kameralnie i… elektronicznie. W dniu 15.01.2019 odbyło się kolejne spotkanie w Studiu U22, którego gościem był tym razem zespół Brodacze Live Act. Spotkanie prowadził Tomasz Żąda.
Grupa powstała w Poznaniu, tworzą ją Kuba Kałamaja, Wojciech Kucharski i Kamil Neumann, którzy swoją muzykę określają jako elektronikę miksowaną z brzmieniem żywych instrumentów. I w sumie nic dodać, nic ująć. Jest beat, jest syntezatorowe tło i jest gitara. Jest klubowo, trochę dyskotekowo, ale jest też trochę popowo I melancholijnie. To muzyka, do której można tańczyć, do której można się bujać, można ją potraktować jako tło do codziennych prac. I chociaż takie I tak podane beaty kojarzą się jednoznacznie z klubem i tańcem, to bynajmniej nie jest to muzyka tylko do klubu i tańca, bo jest to muzyka z ambicjami, której można też posłuchać w domu. Tu znakomicie się sprawdzi ta melancholijna strona muzyki grupy. Powiem nawet, że gdyby w kilku przypadkach pozbawić ją tego mocnego, pulsującego podkładu, byłaby wręcz muzyką określaną jako “relaksacyjna”.
Mieliśmy okazję posłuchać nowej płyty zespołu, zatytułowanej „#beardoelectro” oraz obejrzeć kilka przygotowanych do niej teledysków. Panowie opowiedzieli o swoich początkach (wspólnym muzykowaniu w domu), wspomnienie o inspiracjach (każdy z nich ma inne, jeden słuchał metalu, drugi reggae), o koncertach (dwóch gra na scenie, trzeci działa przy konsolecie), wreszcie o udziale w konkursie radiowym i autostopie!
Grupa jest laureatem konkursu „Stage4YOU”, ma za sobą koncerty m.in. z Lao Che i Łąki Łan. Teraz czas na podbój scen.
Ray
